|
|
|
Kategoria: O Jasiu
Nauczyciel na biologii pyta Jasia:
– Jak dzielimy żółwie?
– Na morskie, lądowe i ninja.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Jasiu wchodzi do sklepu z lodem. Sprzedawca mówi do niego:
– Chłopczyku, czy ty nie widzisz znaku?! W sklepie nie wolno jeść lodów.
– Widzę, tylko że na znaku są przekreślone lody czekoladowe, a ja mam waniliowe.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Nauczyciel narysował na tablicy wzór chemiczny i otworzył dziennik:
– Jasiu, co to za wzór?
– To jest... No, mam to na końcu języka...
– Dziecko, wypluj to szybko! – mówi nauczyciel. – To kwas solny!
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Nauczycielka mówi do dzieci:
- Dzieci, napiszcie wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "Matka jest tylko jedna".
Wszystkie dzieci napisały. Przyszła kolej na Jasia.
Jasiu mówi:
- W domu balanga, wódka leje się litrami, a goście rzygają na dywan. Wreszcie gdy się wódka skończyła, mama do mnie:
- Jasiu, idź do lodówki po dwie wódki.
- Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
- MATKA JEST TYLKO JEDNA!!!
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Nauczycielka na zastępstwie w 2 klasie. Zadaje pytanie:
– Kogo macie najstarszego w rodzinie?
Zgłasza się Ela:
– Ja mam babcię!
Zgłasza się Kacper:
– A ja mam babcię i dziadka!
Zgłasza się Jasiu:
– Ja mam pra-pra-pra-prababcię!
– O Jasiu, ty chyba kłamiesz... – odpowiedziała nauczycielka.
– Ale dla-dla-dla-dlaczego?
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Nauczycielka spotyka swojego byłego ucznia, Jasia, i pyta:
– Co porabiasz, Jasiu?
– Wykładam chemię.
– Niemożliwe. Gdzie?
– W Biedronce.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
– Powiedz, Jasiu, z czego zrobiona jest twoja kurtka?
– Z wełny.
– Znakomicie. Powiedz więc teraz, jakiemu zwierzęciu zawdzięczasz swoją kurtkę?
– Tacie.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Rok 2021, lekcja historii w szkole podstawowej na wschodnich krańcach Polski. Pani zadaje pytanie:
– Powiedzcie mi dzieci, co ważnego wydarzyło się w Związku Radzieckim 26 IV 1986?
W klasie nikt nie wie oprócz Jasia.
– No powiedz, Jasiu.
– Wybuchła elektrownia atomowa w Czarnobylu.
– Bardzo dobrze – powiedziała pani.
– A powiedz, czy były jakieś skutki uboczne i następstwa tego wybuchu?
– Nie proszę pani, żadnych następstw i skutków ubocznych nie było.
– Bardzo dobrze – powiedziała pani i pogłaskała Jasia po środkowej główce.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Wchodzi Jasiu do klasy i krzyczy:
- Siema!
Wkurzona nauczycielka mówi do Jasia:
- Wejdź do klasy tok jak twój tata przychodzi z pracy do domu.
Jasiu wychodzi z klasy.
Po chwili otwiera drzwi z buta i mówi:
- Co ku**a nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie?
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Mama pyta się Jasia:
- Co będziesz robić zanim wrócę?
- Będę bawić się kolejką albo z nianią.
- Od czego to zależy?
- Co wybierze tata.
Dodał: Wacek