|
|
|
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i poddaje się badaniu. Po wszystkim lekarz mówi:
– Niech zażywa pani kąpieli błotnych.
– I to pomoże, panie doktorze?
– Nie, ale zacznie się pani przyzwyczajać do ziemi.
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i prosi:
– Niech mi pan da coś na chciwość. Tylko dużo, bardzo dużo!
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i pyta:
– Panie doktorze, czy miałby pan coś na moje zęby?
– Tak, foliowy woreczek.
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i pyta:
– Panie doktorze, jak się nazywała ta moja choroba... tak jakoś śmiesznie, żaba? Kijanka?
– Rak, proszę pani.
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i pyta doktora, co u niego słychać.
– U mnie wszystko po staremu, ale coś pani ostatnio nie widziałem!
– A, bo byłam chora.
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i skarży się, że po kuracji hormonalnej włosy pojawiają się jej w coraz to innym miejscu.
– Hmmm...a gdzie najwięcej?
– Na jądrach.
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i słyszy diagnozę:
– Do końca życia nie jeść!
– No ale jak to?
– No, te parę godzin chyba jakoś pani wytrzyma!
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i słyszy diagnozę, iż powinna jeść dużo owoców, najlepiej bez obierania ze skórki.
– Dobrze, panie doktorze.
– A jakie owoce lubi pani najbardziej?
– Banany, pomarańcze, arbuzy i orzechy kokosowe.
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i słyszy od lekarza wyrok:
– Został pani miesiąc życia!
– O Boże…mam jeszcze tyle spraw do załatwienia!
– A, zapomniałbym – miałem to pani przekazać już na poprzednich badaniach 4 tygodnie temu.
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza i żali się, że bardzo się źle czuje, ponieważ koń ją kopnął.
– A gdzie?
– A u szwagra na wsi.
Dodał: Wacek