|
|
|
Kategoria: O blondynkach
Co robi blondynka na dachu???
Sprawdza czy podpaski "ALWAYS" naprawdę mają skrzydełka!!!...
Dodał: Bosman
Kategoria: O blondynkach
Dlaczego blondynka otwiera jogurt w sklepie?
Bo pisze 'tu otwierać'.
Dodał: adzia
Kategoria: O blondynkach
Stoją dwie blondynki przy bankomacie. Jedna z nich chce wybrać pieniądze. Robi wszystko jak jej karze automat. Po pewnym czasie jedna mówi do drugiej: Jak ja lubię ten odgłos drukowanych pieniędzy.
Dodał: Myszka
Kategoria: O blondynkach
-Dostałaś tą pracę windziarki? -pyta się mąż blondynki.
-Nie - odpowiada blondynka - Nie mogłam zapamiętać trasy.
Dodał: marvina
Kategoria: O blondynkach
Jedzie blondynka samochodem, nagle zatrzymuje ją policjantka również blondynka. Policjantka do blondynki:
- Proszę mi pokazać prawo jazdy!
Blondynka szuka w torebce nagle przestała szukać i myśli. Po paru minutach blondynka się pyta:
- A jak to wygląda
Takie coś z zdjęciem - odpowiada policjantka.
Blondynka znowu zaczęła szukać i nagle znalazła lusterko, widziała tam swoją twarz więc dała je policjantce.
A na to policjantka:
- Zostawiłabym panią jakby pani mi odrazu powiedziała, że jest z policji.
Dodał: AgAtA
Kategoria: O blondynkach
Czym się r?żni ziemniak od blondynki?
żiemniaka się soli, a blondynkę pieprzy.
Dodał: michał
Kategoria: O blondynkach
W sklepie warzywnym rozmawiają dwie blondynki.
-O patrz zamszowe kartofle!
-Ty kretynko to nie kartofle tylko kiwi. Z tego sie robi pastę do butów.
Dodał: Karolina
Kategoria: O blondynkach
Szef dużej kilkupiętrowej firmy mówi do blondynki - sprzątaczki:
-Bardzo proszę, by dziś Pani umyła i wyczyściła porządniewindę. A na to blondynka:
- Dobrze szefie. Ale czy muszę ją wyszyscic na każdym piętrze?
Dodał: MONIKA
Kategoria: O blondynkach
Stoi blondynka na przystanku autobusowym. Podjeżd?a do nie koleś w mercu i pyta:
-podwieźć Cię ?
a ona na to:
-Nie. Po dwieście pięćdziesiąt.
Dodał: Michał
Kategoria: O blondynkach
W pewnym towarzystwie spotkał się cwaniak i blondynka. Po blższym poznaniu się nie przypadli sobie do gustu, toteż cwaniak dokucza blondynce:
-Ty głupia blondynko! Ty taka głupia jesteś że brakuje słów, żeby to wyrazić. Ja to nawet bym dał 5000 dolarów jeśli mi zadasz pytanie i ja nie odpowiem a Ty głupia jesteś jak gęś to jak nie odpowiesz, zapłacisz tylko 5 dolarów.
Blondynka przyjmuje wyzwanie. Cwaniak mówi:
-Zadawaj pytanie Ty głupia blondynko!
Blondynka pyta:
-Co to jest? Jak trzymam to na ręce to jest zielone, jak podrzucę robi się niebieskie, a jak spadnie to jest czerwone.....
Cwaniak myśli, myśli i nic...Wkurzony płaci 5000 dolarów blondynka zadowolona bierze kasę i wychodzi ale cwaniak krzyczy za nią:
-Chwileczkę nie powiedziałaś co to jest: jak trzymam to na ręce to jest zielone, jak podrzucę to jest niebieskie, a jak spadnie to jest czerwone....... blondynka mówi spokojnie:
- ja też nie wiem, i wypłaca cwaniakowi 5 dolarów.......
Dodał: Niunia3x