Kategoria: Twoja stara
Twoja stara ma takie oczy, że gdy zobaczył ją diabeł, to się nawrócił.
Dodał: Wacek
Kategoria: O małżeństwach
Siedzi sobie małużeństwo przy stole i jedzą zupę, przez przypanek żona wylewa na siebie zupę i mówi:
- Wyglądam jak świnia.
A mąż na to:
- I się jeszcze zupą oblałaś.
Dodał: Wacek
Kategoria: O małżeństwach
Kobieta po śmierci trafia do nieba i natychmiast rozpoczyna poszukiwania swego męża. Święty Piotr sprawdza w kartotece, ale w rubrykach: normalni, błogosławieni, święci nie ma nazwiska poszukiwanego. Podejrzewając najgorsze, czyli zsyłkę do konkurencji, św. Piotr pyta ze współczuciem:
- A ile lat byliście państwo małżeństwem?
- Ponad 50 lat! - odpowiada żona pochlipując.
- To trzeba było od razu tak mówić! - uradowany Piotr podrywa się do kartoteki.
- Z pewnością znajdziemy go w dziale "męczennicy"!
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Jaś pyta taty:
- Tato dlaczego ten pociąg zakręcuje?
- Nie mówi się zakręcuje tylko zakręca.
Chłopiec ponawia pytanie.
- Dobrze to czemu ten pociąg zakręca?
A tata na to:
- Bo mu się tory wygły.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Nauczycielka pyta dzieci:
- Które z was chodziło po Tatrach?
Jasiu na to:
- Zależy po ilu.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Jasiu
Pani nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu Ty jesteś wykapany Tata.
A Jasiu na to:
- Pani jest wykapana, Ja jestem z pełnego wytrysku!
Dodał: Wacek
Kategoria: O blondynkach
- Dlaczego blondynka nie lubi bułki tartej?
- Bo ciężko ją posmarować masłem.
Dodał: Wacek
Kategoria: O blondynkach
Stoją dwie blondynki na przystanku autobusowym i rozmawiają:
- Jakim jedziesz autobusem, bo ja numerem 2.
- Ja jadę autobusem numerem 5.
Na przystanek przyjeżdża autobus z numerem 25.
Jedna z nich mówi do drugiej: Patrz, jedziemy razem!
Dodał: Wacek
Kategoria: O wariatach
Dwóch idiotów rozbraja bombę. Nagle jeden pyta:
- A co będzie, jak nam wybuchnie?
Drugi go uspokaja:
- Nic nie szkodzi, mam drugą!
Dodał: Wacek
Kategoria: O babie
Przychodzi baba do lekarza...
- Witam! Co pani najbardziej dokucza?
- Mąż, ale ja do pana doktora w innej sprawie...
Dodał: Wacek
Kategoria: O myśliwych
Pewnego dnia na polowaniu.
- Zenek?!
- Jestem!
- Krzysiek?!
- Jestem!
- Adam?!
- Jestem!
- No, to dzięki Bogu, chyba zastrzeliłem dzika...
Dodał: Wacek