|
|
|
Kategoria: O dresiarzach
Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:
Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo...och*jec można!!! Patrze przed siebie...O zez ku*wa mać!!! Patrze na prawo...O ja cie pie*dole...
Zocha zaczyna płakać.. Dres pyta:
Zocha, co Ci się stało?
Ta odpowiada:
O Boże, jak tam musi być pieknie !!!!
Dodał: Wacek
Kategoria: O dresiarzach
Po co dresiarze mają głowę?
Żeby im deszcz do szyi nie nakapał!
Dodał: Wacek