Dziś jest czwartek 28 marca 2024 r.  





Kategoria: O blondynkach

Kawałów w kategorii: 428

Kategoria: O blondynkach

– Jak blondynka robi dżem?
– Obiera pączki.

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O blondynkach

– Jak nazywa się blondynkę z dwiema szarymi komórkami?
– Ciężarna!

Dodał: Wacek

Ocena: 3.0/5 (1 głos)


Kategoria: O blondynkach

– Jak utopić blondynkę?
– Położyć lusterko na dnie basenu.

Dodał: Wacek

Ocena: 2.0/5 (1 głos)


Kategoria: O blondynkach

– Jak wymazać pamięć blondynce?
– Dmuchnąć w jedno ucho, a drugim wypadnie.

Dodał: Wacek

Ocena: 4.0/5 (1 głos)


Kategoria: O blondynkach

– Kto spadnie pierwszy gdy skoczy z dachu: blondynka czy brunetka?
– Brunetka, bo blondynka się zgubi.

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O blondynkach

Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha.
– Czuję się okropnie – mówi do niego. – Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
– Nie przejmuj się tym – pociesza ją mąż. – Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
– Tak, na szczęście! – mówi żona wycierając łzy. – Dzięki temu mogłam naszyć łatę.

Dodał: Wacek

Ocena: 3.0/5 (1 głos)


Kategoria: O blondynkach

– W jaki sposób blondynka, pijąc mleko, umarła?
– Krowa usiadła.

Dodał: Wacek

Ocena: 4.0/5 (1 głos)


Kategoria: O blondynkach

Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:
– Co to jest, takie duże i czerwone?
– Jabłka, proszę pani – odpowiada uprzejmie sprzedawca.
– To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca pakuje jabłka.
– A co to jest, takie kudłate i brązowe? – pyta blondynka.
– To jest kiwi.
– Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje...
– Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
– Mak, ale kó*wa nie na sprzedaż!

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O blondynkach

Dwie blondynki oglądają TV.
Jedna mówi do drugiej:
- Patrz! Benedykt XVI
Na to druga odpowiada:
- A Kubica który?

Dodał: Wacek

Ocena: 3.0/5 (2 głosów)


Kategoria: O blondynkach

Blondynka spóźnia się do pracy.
Zdenerwowany szef dzwoni do niej i mówi:
- Gdzie Ty jesteś?
- Jadę do pracy, korek jest.
- A jak długi?
- Nie wiem, bo jadę pierwsza.

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


1 2 3 4 42 43