|
|
|
Kategoria: O fryzjerach
Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera. Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego:
- Poczekaj tutaj, ja pajdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po ciebie przyjdę.
Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca:
- No i co... wygląda na to, że tatuś o tobie zapomniał.
- Ale to nie był mój tatuś - mówi chłopiec. - On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie...
Dodał: Wacek
Kategoria: O fryzjerach
Przychodzi piłkarz do fryzjera i mówi:
- Gool!!
Dodał: Wacek
Kategoria: O fryzjerach
Gadatliwy fryzjer pyta klienta:
- Jak mam pana ostrzyc?
- Milcząc.
Dodał: Wacek
Kategoria: O fryzjerach
Roztargniony profesor wchodzi do zakładu fryzjerskiego i mówi:
- Proszę mnie ostrzyc.
- Z przyjemnością, tylko proszę zdjąć kapelusz.
- Och, bardzo przepraszam. Nie zauważyłem, że tu są damy.
Dodał: Wacek
Kategoria: O fryzjerach
Turysta, który dopiero co przyjechał do Zakopanego, pyta górala:
- Gdzie się u was strzyże ludzi?
- Na głowie!
Dodał: Wacek
Kategoria: O fryzjerach
Fryzjer pyta klienta:
- Pan już chyba u nas był? - Nie, ucho straciłem na wojnie.
Dodał: Wacek
Kategoria: O fryzjerach
Po ogoleniu klienta fryzjer mówi:
- Gotowe. Płaci pan 8 złotych.
- Jak to? Przed goleniem mówił pan, że będzie kosztować 5 złotych!
- Tak, mówiłem, ale musi pan dopłacić za trzy opatrunki, które panu założyłem na rany.
Dodał: Wacek
Kategoria: O fryzjerach
Kowalski pyta kolegę:
- Czy twoja żona jest brunetką, czy blondynką?
- Trudno powiedzieć. Dwie godziny temu poszła do fryzjera i jeszcze nie wr?ciła.
Dodał: Wacek
Kategoria: O fryzjerach
Szkot pyta fryzjera:
- Ile kosztuje strzyżenie?
- Trzy funty.
- A golenie?
- Dwa funty.
- To w takim razie proszę mi ogolić głowę.
Dodał: Wacek
Kategoria: O fryzjerach
Kowalski wchodzi do zakładu fryzjerskiego, ale stwierdziwszy, że fryzjer jest podpity, zawraca do drzwi.
- Chciałem się ogolić - mówi - ale, ponieważ mistrz nie jest dziś w formie, przyjdę jutro.
- Drobiazg! Siądź pan tylko na fotelu i pokaż mi pan, gdzie masz pan głowę!
Dodał: Wacek