Kategoria: O Stirlitzu
Stirlitz poszedł do lasu, ale ani borowików, ani podgrzybków, ani nawet opieniek nie było.
– Pewnie nie sezon – pomyślał Stirlitz, siadając na zaspie.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Stirlitzu
Stirlitz się zamyślił. Spodobało mu się to, więc zamyślił się jeszcze raz.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Stirlitzu
Stirlitz zmiął papier, wrzucił do muszli i spuścił wodę. Meldunek dotarł do Centrali supertajnym kanałem.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Stirlitzu
Stirlitz na popijawie u Müllera mocno przeholował. Następnego dnia, żeby rozwiać wątpliwości, wchodzi do gabinetu Müllera i pyta:
– Słuchajcie, czy domyśliliście się po wczorajszym, że jestem sowieckim agentem?
– Nie – przyznał Müller.
Stirlitz odetchnął z ulgą.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Stirlitzu
Stirlitz jest już w Moskwie, pije piwo pod kioskiem i krzywi się do sąsiada:
– Rozwodnione.
A sąsiad na to:
– Trzeba było gorzej szpiegować, pilibyśmy Heinekena.
Dodał: Wacek
Kategoria: O Stirlitzu
Stirlitz wstąpił do berlińskiej pizzerii. Zobaczył reklamę "Danie dnia – polski bigos po 10 euro".
– Ta europejska integracja jednak działa – pomyślał Stirlitz.
Dodał: Wacek
Kategoria: Chuck Norris
Tylko Chuck Norris potrafi wymienić film w aparacie cyfrowym.
Dodał: Wacek
Kategoria: Chuck Norris
Chuck Norris pije piwo prosto z cysterny. Później zgniata ją na czole.
Dodał: Wacek
Kategoria: Chuck Norris
Tylko Chuck Norris potrafi zrozumieć kobiety.
Dodał: Wacek
Kategoria: Chuck Norris
Chuck Norris nawet jelito cienkie ma grube.
Dodał: Wacek