|
|
|
Kategoria: "O małżeństwach"
W szpitalu:
- Dlaczego do tej pory nie odwiedziła pana żona?
- Bo ona też leży w szpitalu.
- Tragedia rodzinna?
- Tak, ale ona pierwsza zaczęła.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Mąż długo nie wraca do domu. żona się bardzo niepokoi:
- Gdzież on może być? Może sobie jakąś babę zanalazł? - mówi do sąsiadki.
- Ty zaraz myślisz o najgorszym - uspokaja ja sąsiadka - może po prostu wpadł pod samochód.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Żona: Nie kłóćmy się, już dobrze? Złość piękności szkodzi...
Mąż: A, to ty nie musisz się martwic...
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
- O co tak się wczoraj twoja żona awanturowała?
- To z powodu listu.
- Zapomniałeś wysłać?
- Nie, zapomniałem zniszczyć!
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Mąż do żony:
- Co to ma znaczyć? Znalazłem w twojej torebce list z biura matrymonialnego, ze będą mieli propozycje na twoja ofertę?
- Och nie gniewaj się, to stare dzieje.
- ?!
- No, wtedy kiedy byłeś tak ciężko chory...
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
- Wysyłam żonę na wczasy...
- Taaak?? A ja swoją sam zaspokajam.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Początkująca śpiewaczka operowa pyta męża:
- Dlaczego ty zawsze wychodzisz na balkon, kiedy śpiewam?
- Bo nie chce, żeby sąsiedzi myśleli że cię biję.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Wnuczek ze świeżo poślubioną małżonką przyjechał do dziadka na wieś. Po dwoch dniach dziadek niechcący nakrył ich in flagranti. Pod wieczór pyta wnuczka:
- A co wy tak dziwnie, tak wiesz...?
- A bo to dziadku wtedy wchodzi dwa centymetry głębiej!
- Uuu - zafrasował się dziadek.
Przez dwa dni dziadka nie ma - siedzi u siebie w pokoju, obłożył się jakimiś starymi kalendarzami, papierem, ołówkami... W końcu trzeciego dnia nad ranem wchodzi do kuchni.
- Stara! - mówi do babci. - Jesteś niedo....na na dwadzieścia kilometrów!
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Czym żołnierz myje zęby?
żołnierz myje zęby czym prędzej.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
- Mój mąż zupełnie się mną nie interesuje jako kobietą!
- Spróbuj włożyć jakąś seksowną czarną bieliznę!
- Już tak zrobiłam!
- I nie pomogło?
- Uniósł głowę znad gazety i spytał: Kto umarł?!
Dodał: Wacek