|
|
|
Kategoria: "O małżeństwach"
- Czy to prawda, że żona cię opuściła?
- Ależ skąd! Zawsze kończy się na obietnicach...
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Czy pan wie, co ja myślę o małżeństwie?
- A jest pan żonaty?
- Tak.
- To wiem.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Mąż do żony:
- Słyszałaś? Wynaleziono kosmetyk, który niezawodnie upiększa wszystkie kobiety.
- Nie tylko słyszałam, ale i używam go.
- No tak, od razu wiedziałem, że to oszustwo.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
W czasie rozprawy rozwodowej sędzia zwraca się do męża:
- A więc zawsze wieczorami, kiedy wracał pan do domu, zastawał pan w szafie ukrytego jakiegoś mężczyznę?
- Tak jest.
- I to było powodem nieporozumień?
- Tak, bo nigdy nie miałem gdzie powiesić ubrania.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
"Pewne małżeństwo ma ""ciche dni"".
Wieczorem mąż pisze do żony: ""Stara, obudź mnie o piątej"".
Nazajutrz mąż budzi się o siódmej i spostrzega na stole kartkę: ""Stary wstawaj, już piąta!""."
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Kowalski wraca z pracy i biegnie do telewizora.
- Jaki wynik?! - pyta żonę.
- 5:0.
- A kto wygrywa?!!!
- Jak to kto?! Ci co strzelili więcej bramek!
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
- O co tak się wczoraj twoja żona awanturowała?
- To z powodu listu.
- Zapomniałeś wysłać?
- Nie, zapomniałem zniszczyć.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Podczas nocy poślubnej młody małżonek po wejściu do łóżka odwrócił się tyłem do żony i ułożył do snu.
- Wiesz - mówi żona - a moja mama to mnie zawsze przed snem trochę popieściła...
- No, przecież nie będę w środku nocy leciał po twoją mamę!
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
Mąż do żony:
- Możesz dać mi pieniądze na bilet autobusowy?
- Niestety, mam tylko sto złotych w jednym banknocie.
- Daj, pojadę taksówką.
Dodał: Wacek
Kategoria: "O małżeństwach"
- W czasie wakacji jadę poszaleć do Paryża.
- świntuch!
- Dlaczego, przecież jadę z żoną?!
- świntuch i idiota!
Dodał: Wacek