|
|
|
Kategoria: O księżach
Ksiądz chodzący po kolędzie, dzwoni do drzwi mieszkania.
- Czy to ty, aniołku? - pyta kobiecy głos zza drzwi.
- Nie, ale jestem z tej samej firmy!
Dodał: Wacek
Kategoria: O księżach
Przychodzi Rambo do spowiedzi. Ksiądz mówi:
No synku, wyznaj skruszony swoje grzechy...
Na to Rambo:
Tylko nie synku, klecho, bo ci rozpier... ten kiosk!!!
Dodał: shagi
Kategoria: O księżach
Ksiądz słyszy r?żne skruty: usłyszał jak młodzież mówi do siebie nara.
Idzie do pokoju nauczycielskiego i pyta co to znaczy nara, a oni mówią że teraz tak w skr?cie i młodzieżowo mówi się narazie. Ksiądz następnego dnia chciał również być młodzieżowy wchodzi do klasy i mówi:
- niech będzie pochwa.
Dodał: ola
Kategoria: O księżach
Idzie ksiąc do garażu po samoch?d.
Ksiądz wchodzi do garażu i mówi ukradli mi samoch?d!!
Idzie na policję i mówi ukradli mi samoch?d panie władzo!!
Idzie na do stodoły i mówi tak:
-Znalazłem samoch?d,
Na to policja:
-Gdzie był?
Ksiądz odpowiada:
-Był w stodole żeby mi go nie uradli. Przepraszam!! Panie władzo !!
Dodał: Krzysiek K?dra ??kta
Kategoria: O księżach
Jest nowy ksiądz w szkole, ale niestety nie może dogadać się z młodzieźż. Zapytał się kolegi wuefisty:
-No co ty robisz, że ciebie słuchają i szanują.
-A bo to trzeba tak skracać niekt?re wyrazy, np. siema, nara, cze, elo, ją... -odpowiada kolega.
Na następną katechezę księżulek przychodzi taki uradowany i od drzwi sali mówi do uczniów:
-Pochwa!
Dodał: Anika
Kategoria: O księżach
Jedzie ksiądz na rowerze nie po tej stronie co potrzeba i bez karty rowerowej. Nagle łapie go policjant:
-Proszę pana pan wie na co siś naraża?
-Nie
-Jedzie ksiądz nie po tej stronie co trzeba i bez karty rowerowej. Jeden mandacik dla księdza.
-Ależ proszę policjanta ja z Panem Bogiem
-No to dwa mandaciki bo na rowerze nie można jeździć we dw?jkę.
Jedzie ksiądz daleji myśli sobie:
-Dobrze że policjant nie wie, że Pan B?g jest w trzech osobach!
Dodał: Ziuta
Kategoria: O księżach
Co to jest. Czarne i puka w szybkę???
Ksiądz po kolędzie!!
Dodał: Hubert
Kategoria: O księżach
Dziadek spowiada się w kościele. Ksiądz udzielił mu już rozgrzeszenia i puka w konfesjonał:
Olaboga, ale mnie ksiądz przestraszył!
Dodał: Wacek
Kategoria: O księżach
W malej wsi ksiądz rozmawia z parafianka:
- Doszły mnie słuchy, c?rko, ze wczoraj wieczorem ktoś u was straszliwie przeklinał. Tak nie można, dzieci się gorsza, a jaki zły przykład dla sąsiadów.
Bardzo przepraszam, ale właśnie wybieraliśmy się do kościoła i m?j stary nie m?gł znaleźć książeczki do nabożeństwa.
Dodał: Wacek
Kategoria: O księżach
Ksiądz pyta Jasia na spowiedzi:
- Czy wiesz, ze zgrzeszyć można również myślami?
- Wiem ale to już nie to samo proszę księdza.
Dodał: Wacek