fazi.pl
Google Play App Store









Kategoria: O studentach

Kawałów w kategorii: 129

Kategoria: O studentach

Przychodzi student do chirurga w studenckiej przychodni lekarskiej i skarży się na mocny b?l brzucha. Lekarz mówi:
- No to dobrze, odetnę panu uszy.
Pacjent się przestraszył, pobiegł do internisty i opowiedział, co się stało. Na co internista:
- Tym chirurgom tylko by ciąć i ciąć ludzi. Bez obawy, przepiszę panu takie tabletki, że uszy same odpadną.

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O studentach

Podczas egzaminu wykładowca mocno już zdenerwowany niewiedzą zdającego, otwiera drzwi i krzyczy do pozostałych studentów:
- Przynieście tu siano dla osła!
- A dla mnie herbatkę poproszę! - dodaje student.

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O studentach

Pewien Profesor rysunku technicznego przeprowadza egzamin. Każe studentowi narysować na tablicy od ręki idealny kwadrat. Student narysował, lecz profesor bierze kątomierz, sprawdza kąty i długości boków.
mówi:
- Nie zgadza się! Oblał Pan.
Wchodzi kolejny student. Profesor każę mu narysować idealny okrąg. Student podchodzi do tablicy bierze kredę i od niechcenia rysuje okrąg. Profesor zdziwiony łatwością z jaka to wykonał bierze cyrkiel i sprawdza. Linia pokrywa się idealnie. Zaskoczony Profesor pyta się studenta jak on to zrobił.
Na to student:
- Od roku pracuje jako kataryniarz.

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O studentach

Student pyta kumpla:
- Czemu jesteś taki smutny?
- Napisałem do rodziców list, żeby mi przysłali pieniądze na lampkę nocną, abym m?gł się wieczorami uczyć.
- I co, nie przysłali?
- Przysłali - lampkę...

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O studentach

Pewien student miał za tydzień egzamin z zoologii. Nie miał zamiaru uczyć się całego tematu więc dowiadywał się o ulubiony temat profesora, kt?ry go egzaminował. Były to robaki. Nadszedł dzień egzaminu. Wchodzi pierwszy student. Po chwili wychodzi. Koledzy go pytają:
- O co cię pytał?!
- O lwa!
Wchodzi i wychodzi następny.
- O co cię pytał?! - pytają znowu pozostali studenci.
- O wieloryba!
I tak nadeszła kolej naszego studenta. Bardzo przestraszony na chwiejących się nogach wchodzi na salę. Profesor:
- Dzień dobry! Proszę opowiedzieć mi o słoniu!
A student na to:
- Hmh... ta... więc... no... słonie mają duuuże uszy... są duuuże i baaardzo ciężkie... i... wiem! Mają trąbę w kształcie robaka, a robaki dzielą się na... !

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O studentach

Na egzaminie z ornitologii. Wchodzi do pokoju profesora student, a na biurku stoi klatka na ptaki zasłonięta futerałem. Student siada, a profesor zadaje pytanie, podnosząc lekko futerał, tak, że ptakowi widać tylko nogi:
- Co to za ptak, Panie Studencie?
Student myśli, myśli, ale po kr?tkim czasie odpowiada:
- Nie wiem, Panie Profesorze.
Na co profesor odpowiada:
- Niestety, nie zdał Pan. Jak się Pan nazywa?
Na to student podnosi nogę do g?ry zadziera spodnie i mówi:
- Niech Pan zgadnie, Panie Profesorze...

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O studentach

Czym się r?żni student pierwszego i piątego roku informatyki ?
- Student pierwszego roku twierdzi, że 1 kilobajt to 1000 bajtów
- Student 5 roku twierdzi zaś, że 1km = 1024 metry.

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O studentach

Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej. Jednym z podstawowych pytań było określenie czasu jaki potrzeba na opanowanie języka chińskiego. Podchodzi do prof. dr hab. i pyta:
- Panie profesorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
- No tak, aby dość dobrze się nim posługiwać to 7 lat. Idzie do doktora:
- Panie doktorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
- Sądzę, że w ciągu 5 lat to bym się nauczył.
Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie. Doktorant odpowiada, że 2 lata wystarczą. W końcu podchodzi do studenta:
- Te stary, ile potrzebujesz czasu, aby nauczyć się chińskiego? Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta:
- A na kiedy trzeba??

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O studentach

Student skarży się właścicielowi, że w wynajmowanym pokoju są myszy.
- To niemożliwe!
- Proszę się przekonać na własne oczy! - Sypie na środek pokoju okruszki. Wybiega jedna myszka, druga, trzecia, rybka, czwarta myszka... Właściciel patrzy zbaraniały:
- Jakim cudem rybka?!...
- To znaczy sprawę myszy mamy ustaloną. Przejdźmy teraz do wilgoci...

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


Kategoria: O studentach

Student zdaje egzamin. W pewnej chwili profesor wskakuje na biurko. Zdziwiony student pyta:
- Co pan robi?
- Tak lejesz wodę, że boję się, żebym sobie butów nie pomoczył.

Dodał: Wacek

Ocena: 5.0/5 (1 głos)


1 2 3 12 13